niedziela, 17 marca 2013

Niedziela...

Niby taka leniwa a jednak pracowita... Ach ta niedziela...
Czemu zawsze lapie mnie wena pod koniec tygodnia? Tego nie wie nikt...
Najwazniejsze, ze odnajduje sie w tym co robie i co kocham robic - tak zgadza sie, cholernie kocham to co robie i jestem z tego dumna !
Niby kura domowa, niby matka dwoch cudownych dzieci, ale pasje i hobby ma i zawsze znajdzie na nie czas, chocby mial sie zawalic swiat ;)
Nie, nie jestem wariatka, ale to jest taka mala odskocznia od codziennosci...
Jest mi tez niezmiernie milo, ze coraz wiecej chetnych pojawia sie na moje perelki, ktore sa robione prosto z serducha, takiego malutkiego, ale jak cieplego.
Zaniedbuje troche bloga, skupiam sie bardziej na fanpage'u na Facebook'u : 

na ktory Was serdecznie zapraszam...

A tu ostatnie moje prace, ktorymi chcialabym sie Wam pochwalic !



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz